Chyba mnie trochę poniosło przy robieniu pszczółki, bo wyszła taka dość.. "zdrowa" 😉 To pewnie magia Świąt Wielkanocnych, albo może nie magia a po prostu zbyt duża ilość jedzenia w trakcie 😄
Pszczółka przechodzi na ostrą dietę, a ja wracam do pracy nad tortami 😉
0 komentarze :
Prześlij komentarz