Szczęśliwym posiadaczem tortu w kształcie karocy z Hello Kitty została sześcioletnia Kamilka.
Kamilka zadzwoniła do mnie, dziękując za tort i zastrzeliła mnie pytaniem: "Czy ten tort ma w sobie chemię?" 😃
Dla przypomnienia: torty robię z masą mascarpone, czasem z czekoladą i owocami. Co ważne, nie używam taniej margaryny (ani w zasadzie żadnej innej)! Owoce w miarę możliwości kupuję świeże albo korzystam z mrożonych (w zależności od zamówienia 😉). A cała dekoracja wykonana jest z barwionej masy cukrowej. O! 😉
Przepis na tort znajdziecie tutaj 😊
0 komentarze :
Prześlij komentarz